Z Gordonem i Emilą
Czwartek, 29 lipca 2010
· Komentarze(0)
Dzisiaj wypogodziło się, więc można było wybrać się bez obaw na rower. Ja namówiłem Gordona, Gordon swoją siostrę Emile i ruszyliśmy na Nowe Miasto. Urozmaiciliśmy sobie powrót bo stwierdziliśmy z Dominikiem że standardowa droga do Nowego Miasta jest strasznie nudna. Droga którą wybraliśmy doprowadziła nas do Jurzynka, a to już rzut kamieniem do Świercz.